Będzie krótko zwięźle i na temat, bo nie chcę dużo zdradzać, ale jeśli nie czytaliście pierwszego tomu serii "Kwiat Paproci" pod tytułem "Szeptucha" (kliknij TUTAJ, aby przeczytać recenzję), to lepiej nie patrzcie na tę recenzję, za dużo spoilerów! ;)
Noc Kupały to drugi tom serii Kwiat Paproci. Tym razem Gosia musi podjąć bardzo trudną decyzję, jeśli się pomyli, może być to jej ostatni błąd w życiu. Komu odda kwiat paproci? Jednemu z bogów czy Mieszkowi, który jest coraz bliższy jej sercu? Czy Gosia będzie w stanie podarować Mieszkowi szansę na zakończenie jego życia?
Współczułam Mieszkowi. Był sam przez tyle tysiącleci, a teraz zamierzał samotnie umrzeć.
Czy mogłam coś z tym zrobić? A może raczej - czy powinnam?
Uczennica Szeptuchy czuje się coraz lepiej w tych słowiańskich klimatach. Odnalazła tu szczęście, jednak nie na długo. Jej życiu grożą nie tylko żądni kwiatu bogowie, ale i Ote, dawna ukochana Mieszka. Czy Gosia dożyje Nocy Kupały i jak potoczą się jej losy podczas tej magicznej chwili?
Wiem, że możesz się w nim zakochać. Tylko pamiętaj, że on tak jak pozostali chce cię jedynie dostać kwiat. Musisz myśleć o sobie! Nie daj mu się zwieść!
W drugim tomie Kwiatu Paproci nie brakuje emocji i szalonych przygód. Niejednokrotnie Gosia jest o włos od śmierci. Poznajemy jeszcze więcej słowiańskich tradycji, obrzędów, a także magicznych sposobów na różne dolegliwości. Poziom pierwszego tomu zdecydowanie został utrzymany, jeśli nie podwyższony. Tyle emocji, dylematów, że czytelnik nie może się nudzić i nie zauważa nawet, kiedy czyta ostatni rozdział.
Zdecydowanie jestem zakochana w tej serii, a Wy? 💞
Dziękuję Wydawnictwu WAB za możliwość zrecenzowania całej serii.
6 komentarze
Twórczość autorki jeszcze przede mną. 😊
OdpowiedzUsuńNie czytałam Szeptuchy, zgodnie z rozkazem (i bojąc się wszechobecnych spoilerów!) nie zerkam na dalszą część recenzji ;p Wrócę tu po zapoznaniu się z pierwszym tomem :D
OdpowiedzUsuńOd prawie 2 lat zbieram się aby w końcu przeczytać "Noc Kupały". Myślę jednak, że przez te wakacje w końcu się za nią zabiorę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Jeszcze nie czytałam, ale wciąż mam ją w pamięci :)
OdpowiedzUsuńAktualnie czytam inną serię tej autorki, ale możliwe, że skuszę się później i na tę serię.
OdpowiedzUsuńZwłaszcza, że recenzja tylko zachęca.
Książki jak narkotyk
Kocham całą serię ^^ Miszczuk jest moją ulubioną pisarką a Szeptucha i jej kontynuacje to po prostu cudo :P
OdpowiedzUsuńDziękuję za aktywność na blogu. Miłego dnia. :)