Moje ulubione cytaty z książek (XXIII)
Czas na kolejną porcję moich ulubionych cytatów z książek.
wczoraj – odziera mnie z teraz
sen – gmatwa mi wspomnienia
koniec – wykrada mi chwile
mrok – odbiera mi światło
zadziej się inaczej
wczoraj wyśnij koniec mroku
teraz wspomnij chwile światła
For Ever More — Julia Biel
Miłość to pułapka, z której nie ma wyjścia.
For Ever More — Julia Biel
(...) to, że druga osoba chce być przy tobie dwadzieścia cztery godziny na dobę niekoniecznie oznacza osaczanie. Nie ma nic złego w pragnieniu oddania się komuś całkowicie i bezgranicznie. Pragnąć dać komuś siebie w całości, aż po paznokcie, jelita i cebulki włosów i przyjąć go z nadbagażem. Ryzyko wpisane jest w miłość, co robić. Bez ryzyka nie byłoby dreszczyku emocji.
For Ever More — Julia Biel
(...) byliśmy zdegradowani do funkcji respiratora – mieliśmy pomagać naszym przyjaciołom w nabieraniu tlenu, aż sami sobie przypomną, jak się to robi.
For Ever More — Julia Biel
(...) czułam, że potrzebuję znaleźć dla siebie najpierw latarnię, która wskaże mi drogę, a następnie kotwicę, która mnie gdzieś zatrzyma. I jakiś port, do którego zawinę na chwilę i dobrze się zastanowię, dokąd chcę pożeglować.
For Ever More — Julia Biel
Chcę żyć, a nie uciekać przed życiem.
For Ever More — Julia Biel
– Nawet nie wiesz, Abi, jak bym chciała znaleźć drugą połówkę, która zawsze po pierwsze by o mnie pomyślała, tak jak ty teraz o Scarlett, i która wspierałaby mnie na każdym kroku.
– Ale?
– Ale mam wrażenie, że żeby to zrobić, trzeba błądzić jak w baśniach po zaczarowanych krainach, wykonywać trudne zadania, z sukcesem doświadczyć niejednej próby i wielokrotnie udowodnić swoją wartość. A ja nie mam magicznych artefaktów.
For Ever More — Julia Biel
Ktoś mądry mi wreszcie wytłumaczył, że nie mogę zmienić przeszłości. Jedyne, na co mam realny wpływ, to przyszłość. A ona i tak nadejdzie, niezależnie od tego, czy jesteśmy na nią gotowi. Więc mogę przynajmniej spróbować zrobić coś sensownego.
For Ever More — Julia Biel
(...) ludzie odczuwają powiew świeżości wraz z nastaniem stycznia, bo każdy z nas ma potrzebę, żeby żyć lepiej. Pełniej. I właśnie wtedy sobie o tym przypomina.
Żyć bardziej – to byłoby całkiem dobre hasło.
For Ever More — Julia Biel
(...) nasza przeszłość nie definiuje naszej przyszłości, mimo że ta zawsze będzie ją przypominać. I że ja zawsze będę o niej pamiętać, choć nie będę nią żyć.
For Ever More — Julia Biel
Dorosłość. Uderza w nas nagle i niespodziewanie. Coś, na co czekaliśmy tyle czasu, o czym nawijaliśmy od dzieciaka, w końcu nas dosięga. I chyba najgorsze w tym wszystkim jest to, że cała ekscytacja z powodu wejścia w ten świat bardzo szybko mija, a zastępuje ją strach. Wraz z pojawieniem się pierwszego dorosłego problemu uświadamiamy sobie, jak błahe były te poprzednie. Jesteśmy w pełni odpowiedzialni za siebie i swoje życie. Podejmujemy decyzje — mniejszej lub większej wagi. Niemniej jednak każda z nich wpływa w jakiś sposób na to, jak potoczą się nasze losy...
Spark — Monika Rutka
Naprawdę jestem krytykantką. Tak bardzo boję się własnych słabości, że karzę ludzi, którzy sami je mają. Przez to jest im trudno mi zaufać. I mnie pokochać.
Pod przykrywką — Lyssa Kay Adams
Mam wręcz obsesję na tym punkcie, a jednocześnie udaję, że nie czekam rozpaczliwie na tę chwilę, kiedy ktoś mnie zwali z nóg i sprawi, że poczuję się tak absolutnie pewien swoich uczuć, jak jeszcze nigdy nie byłem.
Autoboygraphy — Christina Lauren
(...) moje myśli o Sebastianie przypominają uciekający pociąg: maszynista gdzieś przepadł, a lokomotywa praktycznie staje w płomieniach. Zauroczenie wymsknęło mi się spod kontroli.
Autoboygraphy — Christina Lauren
Autoboygraphy — Christina Lauren
Teraz do mnie dociera, że zadanie, które uważałem za łatwe - pisanie książki - rzeczywiście takie jest. Względnie. Każdy może zacząć. Za to skończenie okazuje się niemożliwe.
Autoboygraphy — Christina Lauren
Zakochiwanie się w nim było jak stanie na krawędzi klifu i wpatrywanie się we wzburzone morze ze świadomością, że wystarczy zaledwie jeden krok, by szalejący żywioł pochłonął cię bezpowrotnie — nie jesteś w stanie się odsunąć, chociaż rozsądek krzyczy, byś zawróciła.
Zakochiwanie się w niej było jak letnie wieczory, kiedy po upalnym dniu przychodzi moment wytchnienia. Cenne minuty, zaraz po zachodzie słońca, gdy niebo przybiera pastelowe kolory. I chociaż wiesz, że wraz z nastaniem nocy z cieni znów wyłonią się twoje demony, przez krótką chwilę czujesz w sercu niewytłumaczalny spokój.
Flaw(less) - Marta Łabęcka
(...) to w porządku zostawić pewnych ludzi za sobą, kiedy tworzysz jakiś etap w życiu. Nigdy nie masz pewności, czy twoje plany nie posypią się w ostatniej chwili, a ty zostaniesz z pustymi rękoma. Pamiętaj, że tęsknota za tym, co było, jest lepsza niż żal za tym, co mogło być.
Flaw(less) - Marta Łabęcka
(...) nieważne, jak długo dane ci będzie kogoś kochać. Miesiące czy całe lata, to nie ma znaczenia. Ostatecznie nie liczy się to, ile, ale czy kochałaś.
Flaw(less) - Marta Łabęcka
Flaw(less) - Marta Łabęcka
Jednak serce ma to do siebie, że nie słucha żadnych rad. Nawet jeśli mogłoby je uratować przed roztrzaskaniem się na kawałki.
Flaw(less) - Marta Łabęcka
Niekiedy los nie dawał ludziom długo cieszyć się szczęściem, a oni przynajmniej byli tego świadomi. Ta świadomość pozwalała im czuć wszystko bardziej i kochać mocniej, zamiast rozkładać tę miłość na raty. Josie czasem myślała, że są jak ogień, który pali się jaśniej i piękniej, lecz znacznie krócej.
Flaw(less) - Marta Łabęcka
Flaw(less) - Marta Łabęcka
0 komentarze
Dziękuję za aktywność na blogu. Miłego dnia. :)