Ty i inne katastrofy naturalne
Maria Martinez zachwyciła mnie już wyborem tytułu swojej książki - "Ty i inne katastrofy naturalne" brzmi oryginalnie i obiecuje nietuzinkową lekturę.
Historia życia Harper, jak to często bywa w literaturze, zostaje wywrócona do góry nogami po śmierci jej babci, która pozostawia jej w spadku księgarnię. Czy młoda kobieta odważy się porzucić swoje dotychczasowe plany i podążać ścieżką, którą dla niej wyznaczyła babka?
Harper musi uporządkować swoje myśli. Siostra proponuje jej, aby wycofała się na malutką Wyspę Księcia Edwarda i zastanowiła się nad swoją przyszłością. To właśnie tam, w miejscu ważnym dla Harper ze względu na jej ulubioną książkę - "Anię z Zielonego Wzgórza" - dołącza do niej mężczyzna, który kiedyś złamał jej serce.
I wtedy zaczyna się katastrofa naturalna.
Nie tylko tytuł jest tu oryginalny, ale i miejsce akcji. Wyspa Księcia Edwarda to nietypowe, ale jakże klimatyczne miejsce akcji. Bohaterowie "Ty i inne katastrofy naturalne" zdradzają nam wiele ciekawostek dotyczących "Ani z Zielonego Wzgórza", co uatrakcyjnia lekturę.
Dużym atutem są przepiękne fragmenty, nieco refleksyjne cytaty, z którymi czytelnik może się utożsamiać, a z pewnością masowo zaznaczać.
Pewnie zachęci Was też informacja, że to książka o książkach. Główna bohaterka chciałaby napisać książkę i, o czym już wspomniałam wcześniej, babcia pozostawia jej w spadku księgarnię. Z każdej strony bije miłość do literatury, nie brakuje rozważań dotyczących tego, jak istotne są w życiu człowieka książki.
Przejdźmy jednak do wad, których na szczęście nie ma wiele. Nie potrafię uwierzyć w nagłe olśnienie głównej bohaterki. Zmiana sposobu myślenia nie pojawia się tak gwałtownie, to powolny proces.
Nie mogę też nie wspomnieć o literówkach (czytałam wersję elektroniczną Legimi). Męskie czasowniki były wypowiadane przez kobietę i odwrotnie, co sprawiło, że polskie wydanie straciło w moich oczach.
Mimo tych mankamentów, spędziłam z powieścią Marii Martinez wspaniały czas. Z pewnością sięgnę po kolejne książki tej autorki.
Ode mnie trzy kostki czekolady.
Poniżej sprawdzisz, gdzie w najlepszej cenie kupisz recenzowaną książkę.
0 komentarze
Dziękuję za aktywność na blogu. Miłego dnia. :)