Rzuć go dla mnie

 

Rzuć_go_dla_mnie_recenzja_Whitney_G

Whitney G. znana jest ze swoich nowelek, które czytało się bardzo dobrze, ale zawsze pozostawiały po sobie niedosyt. Tym razem autorka wraca z pełnowymiarową książką i intryguje już samym tytułem. 

"Penelope, wiem, że jest trzecia nad ranem, ale muszę to z siebie wyrzucić. (...) Osiągnąłem limit w byciu twoim najlepszym przyjacielem i mogę ci szczerze powiedzieć, że on na ciebie nie zasługuje. Nie mówię ci tego, ponieważ jestem ku🤫ewsko zazdrosny (...). Znasz mnie lepiej niż ktokolwiek inny (...), więc masz wszelkie powody do tego, żeby nie dawać mi żadnej szansy. Jestem przekonany, że lepiej ci z kimś innym, i chcę, żebyś się przekonała. Nie proszę o wiele, chcę tylko, żebyś…"

"Rzuć go dla mnie" to historia Penelope i jej szalonych związków, które zawsze kończyły się niewypałem. Sercowych porad udziela jej przyjaciel jej brata. Gdy brat wyjechał, poprosił Haydena, aby zatroszczył się o jego młodszą siostrę. I tak Penelope utknęła z Haydenem, ale przynajmniej może wykorzystać jego doświadczenie w kwestii randkowania. Sytuacja robi się skomplikowana, gdy uczucia wymykają się spod kontroli...

Najnowsza powieść Whitney G. to przede wszystkim pomysłowa fabuła, którą doceniam, bo lubię wszystko, co nowatorskie. Podobał mi się oryginalny początek, kiedy to autorka celowo wprowadziła czytelnika w błąd.

Drugi plus przyznaję za odliczanie rozdziałów kolejnymi zerwaniami. Ale to akurat można było dopracować. Mamy tylko informację "wtedy" i "teraz" oraz numer kolejnego zerwania. Brakowało mi konkretnie podanego roku, wieku bohaterki - czegoś, co pomogłoby mi określić, jak dawno było "wtedy".

Prawda jest taka, że pochłonęłam tę książkę, bo nie mogłam się od niej oderwać. Moja ocena byłaby wyższa, gdyby nie zbyt duża liczba scen zbliżeń. W pewnym momencie były one ważniejsze od rozmów głównych bohaterów. Niestety.

Dobrze, że Whitney G. pozwala też sobie na dłuższe formy. Zdecydowanie ma fajne pomysły i pełnowymiarowe powieści pozwalają jej rozwinąć skrzydła. Nowelki były w porządku, ale pozostawiały niedosyt. Czekam na więcej! 🤎

Ode mnie trzy kostki czekolady.



Może zainteresuje Cię również

0 komentarze

Dziękuję za aktywność na blogu. Miłego dnia. :)