Lubicie motyw age gap, czyli różnicy wieku? 🤎 Jeśli tak - sięgnijcie po "Sinful".
Naomi poznaje Victora, kiedy zastępuje koleżankę w pracy jako escort girl. Jej zadaniem jest spędzenie czasu z mężczyzną podczas imprezy. Młoda kobieta nigdy nie chciała się tym zajmować i zrobiła to tylko w drodze wyjątku. Te ustalenia odchodzą jednak w zapomnienie, ponieważ Victor i Naomi świetnie się dogadują i to pomimo dzielącej ich różnicy wieku. Są sobą zaintrygowani. Dochodzi do kolejnego spotkania. I jeszcze jednego...
Ryzykowna relacja, a w tle tajemnice, intrygi i zemsta.
Będę z Wami szczera, nie przepadam za motywem age gap. W "Sinful" różnica między bohaterami jest naprawdę duża i wynosi 24 lata! Ale poza tym - kompletnie nie mam się do czego przyczepić. Zauważyłam, że Lena M. Bielska potrafi pisać tak dobrze, że nie przeszkadzają mi nawet te mniej lubiane przeze mnie wątki.
"Sinful" było moim pierwszym spotkaniem z twórczością autorki i nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać. Mogę Wam zdradzić, że do dziś przeczytałam już cztery książki Leny i chcę nadrobić je wszystkie. Jestem całkowicie kupiona jej stylem.
To rewelacyjnie napisana książka. Wszystkie zachowania i decyzje mają swoje uzasadnienie. Czułość wylewa się z każdej strony. Bohaterowie dbają o swój komfort, wielokrotnie pytają się o zgodę - po prostu dbają o siebie i wspierają się w każdej chwili.
Victor z pozoru jest surowym biznesmenem, ale w towarzystwie najbliższych pokazuje prawdziwą wersję siebie. Jest dla nich niezwykle troskliwy i opiekuńczy.
Naomi, choć młoda, jest szalenie inteligentna. Wydawałoby się, że w jej życiu niczego jej nigdy nie brakowało, ale to tylko pozory. Jest zdeterminowana, aby udowodnić swoją wartość.
Przyznaję, że nie potrafię zakochać się w książce, w której jest tak duża różnica wieku, ale powiem szczerze, że to najlepiej napisany romans z age gap, jaki czytałam. Jeśli lubicie motyw age gap, dajcie szansę "Sinful".
Ode mnie cztery kostki czekolady.
0 komentarze
Dziękuję za aktywność na blogu. Miłego dnia. :)