Twoja aż po grób
"Twoja aż po grób" to książka, którą albo pokochacie, albo znienawidzicie. Nie ma nic pomiędzy. 🫣
Lark, 29-letnia wdowa, ucieka za ocean, aby zacząć od nowa. Ucieka od wszechobecnych wspomnień, ale też oceniających spojrzeń. Irlandia ma zadziałać na nią uzdrawiająco. Okazuje się, że jej nowy dom sąsiaduje z domem pogrzebowym. Kobieta poznaje Calluma - 34-letniego właściciela biznesu pogrzebowego, który pomimo swojej nieśmiałości, buduje z Lark nić porozumienia.
Wkrótce okazuje się, że aby Callum zachował swój rodzinny biznes, musi ożenić się przed kolejnymi urodzinami. Problemy społeczne nie pomagają mu znaleźć żony, a zegar tyka. Lark postanawia pomóc mu w tej, jakby się wydawało, beznadziejnej misji.
Lubię, kiedy przełamywane są stereotypy. Tym razem nie mamy do czynienia z samcem alfa. Callum jest nieśmiały, poznawanie nowych osób sprawia mu trudność, a na dodatek w silnych emocjach się jąka. Ale czy można mu się dziwić? Dorastanie w domu pogrzebowym musiało odbić się na jego życiu. Rówieśnicy uważali go za dziwaka, co nie ułatwiło mu zawierania znajomości. Więcej czasu spędza z martwymi niż z żywymi, więc nie jest zaskoczeniem, że kontakty międzyludzkie są dla niego wyzwaniem.
Lark natomiast całkowicie zamknęła się na miłość. Obwinia się za śmierć męża i nie potrafi sobie wyobrazić, że znowu mogłaby kogoś pokochać. Jej również nie mogę się dziwić. Jak widzicie, postawy naszych bohaterów są całkowicie uzasadnione, ich motywy są łatwe do zrozumienia. Niestety, nie są łatwe do przeskoczenia.
Fantastycznie spędziłam czas z tą książką. Bałam się, że będę w tym gronie ludzi, którym nie spodoba się taka tematyka. Na szczęście tak nie było. Owszem, kilkukrotnie czytałam z zamkniętymi oczami fragmenty o przygotowywaniu ciała do pochówku, ale poza tym, byłam pochłonięta losami bohaterów. Chciałam, aby ta dwójka otworzyła się na życie. O tym jest właśnie jest ten nieco absurdalny romans - to przypomnienie, że musimy żyć, przełamywać lęki, choć nigdy nie jest to łatwe.
Jeśli lubicie czarny humor i chcecie poznać bohaterów, którzy są tak blisko związani ze śmiercią, sięgnijcie po ten oryginalny tytuł.
0 komentarze
Dziękuję za aktywność na blogu. Miłego dnia. :)